Gościu to nie jest żaden hejt, jesz 3500 kcal i do tego nie umiesz tego przejeść i dobijasz szejkami. Ja redukowałem na 4300 więc się zastanów troszeczkę. A to że potrafisz wstać o 5 na siłownie, no no pogratulować bo tu wszyscy inni to nie pracują tylko leżą i pachną i czasem sobie na siłke pójdą :D
[...] a sypiam w granicach 7h, praca fizycznie alke nie zawsze sie przemecfze, jak już to bicki opadają, dieta dobrze rozlozona posilkowo + wcinanie supli, bcaa krety NIby te 4300 jak oistatnio jadlem lepiej ulozone, było "za dużo", czyli tak, skoro systematycznie, lecz powoli z tyg na tydz rosnie mi PAS, a mięsnie stoja, to moje cialo przy takim [...]
[...] Po pewnym czasie to nabicie wraca. Zero zjazdów energii w ciągu dnia. Bf dobrze poniżej 10% cały czas. Teraz jak wleci tren to podbije kcal z tłuszczy (oliwa) do około 4300 i będę obserwował. Zawsze miałem problem tego typu że rano wyglądałem całkiem nieźle (sucho), a im dalej końca dnia ta sylwetka się podlewała i robiła mniej wyraźna. [...]
No wlasnie jestem ektomorfikiem i dopiero na tych 4300 masa mi szla. Moj staz to lekko powyzej 8 miesiecy, pierwsze 3 miesiace to redukcja z pseudo trenerem, zszedlem do 11,4% bf i zaczalem mase na wlasna reke dodajac kcal stopniowo, mase robilem 5 miesiecy i od poczatku kwietnia zaczalem redukcje. Moje wymiary na czczo z dzisiaj: pas (na [...]
W szkole raczej cięzko jeść mięso , a tym bardziej oliwe ;P z moich obliczeń wynika ze z tej diety co napisałem ja wraz z gainerek 100g na dzień tak przedstawiają się gramy : białko 250g węgle 641 g tłuszcze 103 g kcal 4300 g Przy mojej wadze myśle ze to odp ilość,a tą dietę co ja napisałem będzie mi najwygodniej stosować ;P
No coz... nie bede ukrywal Fajnie bylo jak z 2000 kcal sie rzucilem na 4300. Mialem opcje w stylu ze ktos do mnie cos mowi a ja nie wiem o co biega, albo po 10 godzinach snu sie budzilem z wielkimi worami pod oczami. Raz nawet zasnalem w zimnej wannie na godzine, z muzyka wlaczona i domownikami szurajacymi za drzwiami. A jestem czlowiekiem ktory [...]
Czyli rozumiem, że trzeba zwracać uwagę na wartość produktów, tak żeby przydkładowo mleko było mlekiem, szynka szynką itd. a nie śmieciem i cholerną podróbą? Sprawdziłem jeszcze raz zapotrzeowanie, około 3300 kcal. Chyba nie ma sensu dostarczać, więcej niż 4300 dziennie bo to i tak nic nie da?